Wakacje w Polsce?

Co roku, niedługi czas przed rozpoczęciem urlopu, wakacji czy nieplanowanej przerwy w okresie letnim stajemy przed trudnym pytaniem: Wakacje w Polsce czy za granicą? Odpowiedź jest trudna. Preferencje Polaków, po długim okresie zadurzenia w obcych ziemiach, wracają znów na krajowe podwórko.
Bezpieczeństwo odgrywa kluczową rolę w wyborze destynacji naszych podróży. Obserwując wydarzenia, sytuacje, zamachy i eskalację agresji na zachodzie każdemu włącza się ostrzegawcza lampka z tyłu głowy. Czy bezpiecznie dotrę na miejsce? Czy mogę tam pojechać z dziećmi? Mrożące krew w żyłach obrazki z Berlina, Paryża, Londynu, Madrytu, czy Nowego Jorku nie namawiają do zaniechania podróży, sprawiają jednak, że są one mniej atrakcyjne. Niestety strach w obecnych czasach zbyt często odbiera radość z turystyki.
Sprawiają to także różnice kulturowe. Są one jednocześnie gazem i hamulcem. Jednych pchają coraz to dalej w nowe zakątki kuli ziemskiej. Kochają oni swobodny przepływ myśli, wymianę doświadczeń, poznawanie obcej kultury i zwyczajów. Są to osoby, które wakacje w Polsce męczą. Nie potrafią tu nic nowego odkryć, nie czują świeżego powiewu energii, nie pulsuje tutaj ta sama wysokiej jakości adrenalina co poza naszymi granicami. Dla nich nie ma państw, mórz czy oceanów. Jest tylko jedna ziemia, są obywatelami świata. Kochają niebezpieczne trasy, często jeżdżą autostopem poznając inne osoby często podobne, a jednak różne o zdobyte doświadczenie od nich. Drugich te różnice międzykulturowe męczą. Czują strach patrząc na inny kolor skóry, inny ubiór czy inne zachowania. Obcy język budzi nie ciekawość jak u pierwszych, a niepokój. Czy aby na pewno jestem tu bezpieczny? Dla nich odpoczynek we własnym kraju jest najbardziej odpowiedni. Wiedzą czego się spodziewać, co przyniesie jutro. W razie czego potrafią w każdej chwili uciec do domu. Rozmowa, kłótnia czy żarty z drugą osobą w tym samym języku są przyjemnością. Nie stanowi on żadnej bariery. Pogoda, nawet żar płynący z nieba, upiorne pioruny czy deszcz nie straszy ich bo wiedzą czego się spodziewać. W jednej i drugiej postawie nie ma nic złego. Pierwsi wzbogacają nas o nowe wrażenia, potrafią zaciekawić rozmową i opowieścią oraz dobrze nakarmić ciekawymi potrawami. Drudzy zwiększają popularność turystyczną naszego kraju,tworząc środowisko, do którego co roku przyjeżdża coraz więcej gości z innych krajów.
Jednak nie tylko bezpieczeństwo fizyczne i psychiczne odgrywa dużą rolę w wyborach Polaków. Równie ważne są kwestie pieniężne i geograficzne.
Nie ma co ukrywać, że przez wiele lat głównym kryterium, przedmiotem zadumy i planowania były i dalej są pieniądze. Można ich temat podzielić na dwa segmenty. Pierwszym, jest zdolność danej osoby do ich wydawania. Drugim, niewątpliwie ceny, które można zastać na miejscu. Wciąż odpoczynek za granicą jest droższy niż wakacje w Polsce, jednak udany pobyt nad Bałtykiem potrafi w równym stopniu uszczuplić nasz budżet jak wylegiwanie się na plaży innego morza czy oceanu. Ostatnio coraz większą popularnością cieszy się także Ukraina. Jest to podyktowane wysoką inflacją, która indukując niskie ceny przyciąga coraz więcej turystów. Niestety, dalekie podróże do popularnych krajów jak: Ameryka, Australia, Chiny czy Japonia są wciąż możliwe jedyne dla małego odsetka naszych rodaków. Zupełnie inną kwestią jest najwyższa bariera, która skreśla nam jakiekolwiek podróże. Jest to po prostu brak środków i dotyczy niestety około 35% naszego społeczeństwa. Inne przeszkody to choroby, przez które nie wyjeżdża około 20%, a około 30% ma obligatoryjne obowiązki, które uniemożliwiają im wyjazd. Pomimo niezachęcających liczb ilość Polaków, którzy wyjeżdżają na wakacje z roku na rok wzrasta. Jest to spowodowane zarówno wzrostem zarobków jak i wzrostem mobilności.
Najchętniej wybieramy kraje europejskie. W pierwszej trójce plasuje się Hiszpania wraz z Wyspami Kanaryjskimi, Chorwacja oraz Grecja. Jeździmy także do Francji, Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii, Bułgarii czy Portugalii. Egipt i Turcja czy inne kraje muzułmańskie ze względu na zamachy tracą na popularności.
Jeżeli zdecydujemy się spędzić wakacje w Polsce, najpopularniejszym celem jest Bałtyk i jego miejscowości takie jak Międzyzdroje, Mielno czy Kołobrzeg. Od wielu lat stanowi główny cel wyjazdów. Idealny dla każdego: młodych i starszych par, rodzin z dziećmi, biegaczy, czy amatorów wędrówek. Ilość atrakcji, które dostarcza jest ogromna. Od spacerów po plaży oraz kąpieli w morzu, przez stoiska jedzeniowe, po ekstremalne sporty takie jak windsurfing. Dla miłośników kolarstwa praktycznie wzdłuż całej linii brzegowej rozciągają się mniej lub bardziej profesjonalne ścieżki rowerowe. O zawrót głowy przyprawiają stoiska z zabawkami, jedzeniem czy atrakcjami, które dla młodszych i trochę starszych dzieci są źródłem wspomnień na wiele lat. Niektórym jednak przeszkadza zgiełk i hałas nadmorskich miejscowości, nie lubią romantycznych zachodów słońca i całodniowego opalania się na plaży. Wybierają wtedy inny kierunek…
Dla miłośników żeglarstwa otwarte serce mają Mazury. Jeżeli kochamy większą adrenalinę i wspaniałe widoki zapraszają chociażby Tatry. Do spokojnych i stonowanych myślicieli , którzy mają wolne później, bo we wrześniu wołają Bieszczady. Są także osoby, które spędzają wakacje jeżdżąc na festiwale czy chodząc na pielgrzymki. Jak więc spędzić urlop, żeby odpocząć i zregenerować siły przed kolejny ciężkim rokiem pracy czy nauki?
Nie jest ważne gdzie spędzamy wolny czas. Mogą to być wakacje w Polsce, może to być za granicą. Musimy czuć się bezpiecznie i być bezpieczni. Nie wyjeżdżajmy daleko, jeśli to samo możemy mieć blisko. Nie wydawajmy wszystkich naszych pieniędzy i nie zadłużajmy się. Spędzajmy ten krótki wolny czas z osobami bliskimi, przyjaciółmi. To oni, wybawiając nas od codziennych trosk, pozwolą nam też odpocząć w wakacje. Jeżeli już musimy wybierać między Polską i innymi krajami to zastanówmy się co chcemy zobaczyć, co nas rozwinie i które miejsce na ziemi da nam siły do pokonania kolejnego ciężkiego roku pracy i nauki!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here