Wyjazdy urlopowe latem lub zimą to czas na który czekamy długie miesiące. Planowanie podróży w wymarzone miejsca, przeglądanie ofert biur podróży, szacowanie pieniędzy potrzebnych na opłacenie pobytu to zadania z jednej strony przyjemne, ale też niełatwe, a w przypadku wyjazdu rodzinnego – odpowiedzialne, wszak od naszych decyzji i działań zależy jakość wypoczynku naszych bliskich.
Aby podróż po jej zakończeniu zaliczyć do udanych trzeba pamiętać o kilku niezbędnych rzeczach:
Po pierwsze – termin.
Ustalenie terminu wyjazdu kojarzy nam się najczęściej z uzgodnieniem daty naszego urlopu w firmie. Przy wyjazdach rodzinnych czy w grupie przyjaciół trzeba wziąć pod uwagę również terminy urlopów innych osób. Jeśli uczestnikami wyjazdu będą dzieci w wieku szkolnym, to o czasie wyjazdu decydują terminy szkolnych przerw od zajęć dydaktycznych.
Jednak ustalenie terminu wyjazdu to znacznie więcej niż poznanie daty urlopu w pracy czy wakacji szkolnych. Aby nasza podróż była bezpieczna trzeba pamiętać o zjawiskach klimatycznych związanych ze zmianą pór roku. Nie poleca się wyjazdów w regiony cyklonów tropikalnych czy huraganów. Nie jest przyjemnym wypoczynek w rejonach obfitych wielogodzinnych deszczów podczas trwania pory deszczowej. Skrajnie niskie albo wysokie temperatury są zjawiskiem naturalnym i trzeba wiedzieć, kiedy możemy wybrać się w dane miejsce, aby nie narazić siebie i swoich współtowarzyszy na niekorzystne czy wręcz niebezpieczne warunki pogodowe.
Po drugie – dokumenty.
Podróże z Polski do państw Unii Europejskiej nie wymagają żadnych dodatkowych dokumentów poza dowodem osobistym lub paszportem. Do większości państw europejskich spoza UE Polacy również wpuszczani są po okazaniu paszportu lub dowodu. Jednak dalsze wyprawy wymagają zaopatrzenia się w wizy wjazdowe. Wiele państw znacznie ułatwia turystom nabycie wizy poprzez sprzedaż online. Składanie wniosków, opłaty, rejestracja w systemie wizowym państwa do którego się wybieramy jest bardzo prosta. Są jednak kierunki do których wymaga się składania wniosków w formie tradycyjnej a łącznie z wnioskiem wielu załączników, np. skan biletu lotniczego, potwierdzenie z banku o posiadanych środkach niezbędnych na pobyt, skan książeczki szczepień obowiązkowych, dwie – trzy fotografie. Razem z wnioskiem, czasem wielostronicowym i bardzo szczegółowym trzeba do placówki dyplomatycznej przesłać paszport. Przekazywanie dokumentów trzeba powierzyć zaufanym firmom kurierskim – utrata paszportu jest kosztowna i może spowodować opóźnienie naszego wyjazdu.
Niektóre państwa nie mają swoich przedstawicielstw dyplomatycznych w Polsce. Jako przykład można podać Namibię. Uzyskanie wizy wjazdowej do Namibii odbywa się za pośrednictwem ambasady w Berlinie lub w Moskwie. Wysyłanie dokumentów i oczekiwanie na wizę trwa kilka tygodni, stąd konieczność składania wniosków z dwumiesięcznym wyprzedzeniem.
Dobre biura podróży pośredniczą w załatwianiu formalności wizowych dla swoich klientów – warto podczas sprawdzania ofert zapytać o tę usługę.
Po trzecie – forma i opcje wypoczynku.
Wyjazd rodzinny wymaga przemyślanej decyzji o formie wypoczynku. Jedni lubią leżeć godzinami na plaży, inni wolą piesze wyprawy w góry. Dla jednych wakacje to okazja do wyciszenia się, uspokojenia, natomiast inni wolą aktywnie zwiedzać, poznawać, uczyć się czegoś nowego. Wybór formy w przypadku rodziny musi być kompromisem. Jeśli narzucimy bliskim preferowany tylko przez nas typ wypoczynku, to tak naprawdę nikt nie wypocznie. Rodzina wściekła na nas będzie narzekać i wykłócać się o wszystko. My – zmęczeni kłótniami będziemy marzyć o powrocie do pracy i domu.
Dobrym pomysłem jest wybranie wyjazdu łączącego wycieczkę objazdową z wczasami. Taka forma wypoczynku trwa 12-14 dni. Najpierw przez tydzień objeżdża się kraj czy region i podziwia jego cuda natury czy skarby dziedzictwa historii i kultury. Drugi tydzień pobytu to wypoczynek w luksusowym kurorcie nad oceanem czy morzem lub w górach, albo innym atrakcyjnym miejscu. Osoby zmęczone zwiedzaniem mają wówczas możliwość odespania i odreagowania. Aktywni dalej mogą organizować wypady piesze lub samochodowe po okolicy.
Podczas pobytów wypoczynkowych można skorzystać z oferty kursów różnego rodzaju. W ten sposób wakacje staną się czasem na naukę czegoś szalonego, związanego z naszą pasją czy marzeniami. Podczas takich wczasów tematycznych można uczyć się tańca, gotowania, jazdy konnej, gry w scrabble, języków obcych, udzielania pierwszej pomocy i wielu innych rzeczy.
Warto również zastanowić się nad wyborem opcji wyżywienia. Wśród podróżujących za granicę najpopularniejsze są wycieczki all inclusive. To bardzo wygodna forma – posiłki w hotelowej restauracji (czy restauracjach) serwowane są zazwyczaj trzy razy, a oprócz tego kilka barów w okolicach basenów, tarasów słonecznych, plaży serwuje przekąski, ciasta, lody, owoce oraz napoje do późnych godzin wieczornych. Liczni turyści cenią sobie możliwość swobodnego korzystania z napojów alkoholowych.
Wycieczki all inclusive są bardzo dobrą opcją, ale tylko wówczas gdy nie planujemy dalekich, długich wypadów krajoznawczych. Jeśli mamy zamiar codziennie organizować wielogodzinne wycieczki to szkoda pieniędzy na opłacanie takiego bogatego pakietu żywieniowego, bo nie skorzystamy ze wszystkich posiłków, a na wycieczce będziemy musieli kupić lancz czy jakieś przekąski.
Przed podróżą zadbajmy o dodatkowe środki bezpieczeństwa. Przede wszystkim sprawdźmy jakie ubezpieczenie daje nam w pakiecie biuro podróży. Zazwyczaj warto ubezpieczyć się dodatkowo, szczególnie w zakresie zdarzeń losowych oraz zdrowia.
Pakując ubrania nie zapomnijmy o lekarstwach, które zażywamy codziennie. Na wszelki wypadek poprośmy naszego lekarza rodzinnego o wystawienie recepty i miejmy przy sobie ulotkę informacyjną o zażywanych lekach – jeśli się skończą albo je utracimy, to w miejscowej aptece prawdopodobnie sprzedadzą nam potrzebny lek lub inny o tym samym składzie.
Jadąc w tropiki nie zapomnijmy o zabraniu środków zabezpieczających przed niebezpiecznymi owadami. Zarówno tych którymi spryskujemy skórę czy ubrania jak też leków, które należy przyjmować profilaktycznie w rejonach występowania komarów roznoszących malarię lub dengę.
